Tuż po nieudanej próbie samodzielnego umycia sobie włosów zakończonej napchaniem szamponu do oka prawego. – Co chcesz na kolację? – Chlebek. – Z masełkiem? – Tak. – A co do tego? – Chlebek! Chlebek do chlebka aż zbierze się… kolacja?
Tuż po nieudanej próbie samodzielnego umycia sobie włosów zakończonej napchaniem szamponu do oka prawego. – Co chcesz na kolację? – Chlebek. – Z masełkiem? – Tak. – A co do tego? – Chlebek! Chlebek do chlebka aż zbierze się… kolacja?