Teraz kiedy nasze słodkie potomstwo bezpiecznie spoczywa w swych łóżeczkach śniąc o płatkach śniegu sypiących się na ich czapeczki, my dorośli w tej upragnionej chwili spokoju możemy pożyczyć innym dorosłym tego cudownego uczucia wolności i spełnienia. Rodzinnego ciepła wylewającego się z każdego spędzonego razem dnia. Spokoju sumienia, życia w zgodzie […]
Tag: boże narodzenie
O tym jak… wesoło odliczać do Wigilii
1, 2, 3….6…….24 Powiedziały w radio jakieś mądre głowy, że wraca do mody kalendarz adwentowy. Ciekawe skąd mają takowe informacje? W moim domu kalendarz adwentowy był od zawsze, fakt miał on postać tego kartonika z okienkami wypełnionymi czekoladką na każdy dzień, ale był. Pamiętam też, kiedy w tych cudownych czasach, […]
O tym jak… było jeszcze w starym roku – Karvina
W niedalekiej przeszłości 30 grudnia 2017 roku postanowiliśmy wybrać się na przejażdżkę. Oficjalnie, aby zwiedzić piękne czeskie miasteczko, nieoficjalnie, żeby zwiedzić czeski market. Udało się oba plany połączyć i zrealizować. Tego mroźnego i nawet ciut śnieżnego dnia spacerowaliśmy uliczkami Karviny. Ukoronowaniem wyprawy miało być zwiedzanie Pałacu, ale niestety był w […]
O tym jak… wczora z wieczora
Wczora z wieczora Mamy Święta, czas rodzinny i ciepły. Odchodzi stary rok, i przychodzi refleksja. To był ciężki dla mnie rok i smutny. Spotkało mnie dużo złych rzeczy. Postawił przede mną Bóg sytuacje trudne. Szczególnie z jedną z nich nie potrafię się pogodzić, zapędza mnie ona do skrzyni, w której […]
O tym jak… życzy wam wszystkiego
Na te Boże Nienarodzenie Już wolne i za chwileczkę siądziemy do stołu. Szczęśliwi Ci, którym udało się zabrać całą rodzinę razem. Szczęśliwi Ci, którzy rodziny całej nie zabrali unikając tym samym kłótni przy stole, rzutów karpiem, mordowania babci i ogólnego rozgardiaszu. Jeśli jesteście gotowi, a oczy wasze wypatrują pierwszej gwiazdki […]
O tym jak… owijam, kleję i wiążę
Już za chwileczkę, już za momencik… No i jak? Prezenty zapakowane? U mnie elegancko leżą posortowane i wyglądają… elegancko. Jeśli nie macie pomysłu, jak i w co zapakować swoje, sprzedam wam pewien tani i efektowny patent. Nie dość, że dobrze się prezenty w tym prezentują to jeszcze jest to rozwiązanie […]
O tym jak… rozpoczynamy wielkie odliczanie
Zawsze, zawsze, zawsze W moim świecie nic nie może powstać na spokojnie ze sporym zapasem czasowym. Trochę to głupie, ale wiem, że najlepsze rzeczy wychodzą w popłochu i panice. Cierpię na tę przypadłość od wczesnego dzieciństwa, kiedy o godzinie 21:30 w mojej małej główce nagle zapalała się mała, zdradliwa czerwona […]