Szumi Wam? U mnie za domem oko cieszy potok. Stara to prawda – szumiący potok prawdę Ci powie, a kłamstwo szumem przykryje. Szumi intensywniej po deszczu, szumi znacznie ciszej, gdy lato upalne. Szumi złowrogo, gdy wody z topionego górskiego śniegu wiedzie do rzeki. Szumi mroźno rozchlapywany dziecięcymi stópkami. Szumi ze […]
Tag: w góry z dziećmi
O tym co to… historia zapisana na cmentarzach
Pstrążna Mała wioska w powiecie Kłodzkim będąca dzisiaj dzielnicą Kudowy-Zdroju. Wyróżnia ją znajdujący się na jej zboczach skansen. Miejsce warte odwiedzenia jak większość skansenów (a doświadczenie pewne w tej materii mamy, bo był to już 10 odwiedzony przez nas w Polsce skansen) Jednak nie o nim chciałem dzisiaj napisać. Pstrążna […]
O tym co to… Międzygórze poniemieckie
Gdzie żyć? Drogi pamiętniczku: Od 8 miesięcy mieszkam(y) w Kotlnie Kłodzkiej. Mimo, że kulturowo do dzisiejszych mieszkańców nam tu daleko (jednak bycie Ślonzokiem implikuje sporą odrębność od reszty Polaków), to historycznie na tej ziemi odnajdujemy się doskonale. Lubimy poniemiecką architekturę, poniemiecką kulturę rewolucji przemysłowej przemieszaną z średniowiecznym, polsko-czeskim rodowodem. Taki […]
O tym jak… nie spłonął Archanioł z Kamieńczyka
Był to rok 1710… Mieszkańcy Kamieńczyka zbudowali drewnianą świątynię. Kościółek o prostych kształtach, ten właśnie, który niezmiennie trwa na swoim miejscu do dzisiaj. Jest to muszę przyznać ewenement na szeroką skalę. Niejeden drewniany kościółek miałam okazję zwiedzać i duża większość w historii swego trwania ma przynajmniej jeden epizod zwany pożarem. […]
O tym jak… bujać się w obłokach
Po sąsiedzku – Czechy Nasi najbliżsi sąsiedzi to Czesi. Moi znaczy się, bo mamy ich 30 kilometrów stąd, a jak skręcić w lewo Czechy leżą tuż za rogiem. No, chacha, to pożartowaliśmy, a teraz na serio. Jest w Czechach z ich strony masywu Śnieżnika taka atrakcja turystyczna, o której warto […]
O tym jak… wyszczerbić dobry zamek
Zamek Szczerba Żebym ja tak umiała o historii pisać pięknie, żebym ja tak miała niezbędną wiedzę. Żebym jeszcze potrafiła spamiętać to wszystko, ładnie opakować i podać Wam tutaj. Niestety nie jest to moja mocna strona, czasy powstania, istnienia i trwania Zamku Szczerba też nie należą do moich ulubionych. Jakiś wstęp […]
O tym jak… dojść skałami na Karpień
„Nie ma takiego miasta Londyn, jest Lądek, Lądek – Zdrój Faktycznie, jest takie miasto jak Lądek-Zdrój i właśnie z niego, niebieskim szlakiem, rozpoczęliśmy nasz zeszło-wakacyjny wypad na Zamek Karpień. Zaczęło się z wykopem, bo od zgubienia Całegodziecka, które to odnosząc zbędny plecak do samochodu pomyliło szlak. Coś niespotykanego u tak […]
O tym jak… zdobyliśmy kolejny szczyt do korony – Jagodna
Hej ho, hej ho na Jagodną się wlazło O tak. Może i szło się dosyć długo, ale z grubsza po płaskim. Jagodna najwyższy szczyt Gór Bystrzyckich – 985 m n.p.m. Nie ma tu specjalnie wysokich podejść, stok wznosi się łagodnie aż do samego wierzchołka, który w zasadzie, gdyby nie znaki […]
O tym jak… przewodnik dźwignią handlu – Międzylesie
Cofamy się w czasie Mam tyle materiału do podziału, a tak niewiele czasu, że będę musiała jakoś inaczej to wszystko rozwiązać – ale żeby brać komputer na wyjazdy i być na bieżąco, codziennie ładując to, co cię robiło? Niedorzeczność. Jakoś powoli się ogarnie, a to, co ja wiosną wy zobaczycie […]
O tym jak… sielsko anielsko – Długopole Dolne
Niewiele, tak niewiele Niewiele jest takich miejsc, do których już tęsknimy wracając samochodem do domu. Niewiele jest takich miejsc, gdzie chętnie rozpakowalibyśmy swój bagaż doświadczeń, wraz z nim swój dobytek. Niewiele jest takich miejsc, w których zakochujemy się od pierwszego, drugiego i każdego innego wejrzenia. Niewiele jest takich miejsc, które […]