Witajcie moi mili Byliście kiedyś w Krakowie? Ja znam kogoś kto był. Siebie (Haha jakiż to tragiczny suchar tutaj powstał, aż wstyd, ale zostawię). Bywało się, nie raz nie dwa. Kraków jednakże to tak oklepana miejscówka, że nawet nie wiem co, o niej napisać. Ładne miasto bez dwóch zdań, ale […]
Kategoria: Czyta
O tym jak… zażywamy odtrutkę na Dunię – Lotta z ulicy Awanturników – Astrid Lindgren
Ciepło, ciepło w sercu mym Dawno, dawno temu w odległej Szwecji, żyła mała Lotta. Mała Lotta nie pochodziła z rozbitej rodziny. Ma kochającego tatusia i mamusię, którzy bardzo o nią dbają. Ma też rodzeństwo i czasem bardzo sobie dokuczają, szczególnie kiedy Lottcie śni się, że biją jej Niśka. Choć Lotta […]
O tym jak… Szczęśliwy ten, kto dostanie Dunię – Rose Lagercrantz, Eva Eriksson
Szwedzkie rodziny z problemami Dunia mieszka z tatą, przynajmniej od jakiegoś czasu. Ojciec Duni ma bowiem ewidentne problemy emocjonalne. Drugi raz już pozostawia córkę pod opieką dziadków, chociaż obiecywał jej jakieś wspólne wyprawy. Pierwszy raz porzucił ją po śmierci mamy Duni, teraz zostawia po raz drugi, ponieważ nie potrafi poukładać […]
Astrid Lindgren – Bracia Lwie Serce – śmieć
– Czasy ognisk i bajek, pamiętasz, jak to mówiłeś? – spytałem Jonatana. – Pamiętam. Ale wtedy nie wiedziałem, że w Nangijali będą takie niedobre bajki. – Myślisz, że nadal musi tak być? – spytałem. Jonatan milczał przez chwilę, wpatrzony w ogień, a potem powiedział: – Nie. Jak stoczymy kiedyś ostateczną […]
O tym jak… stracić Królestwo – Szczepan Twardoch
Nie potrafię przebrnąć przez wpis o moim poprzednim miejscu zamieszkania. Walczę i walczę już kolejny tydzień i nie mam ani pomysłu, ani serca na jego skończenie. Ponieważ zawsze podczas występu przysługuje jedna zmiana, zmieniam na Japonię… znaczy na powieść, Królestwo konkretnie. Królestwo – Szczepan Twardoch i jedziemy. Dlaczego? Myśl taka […]
Tomasz Mann – Wyznania hochsztaplera Feliksa Krulla – ulepszona książka
Dobrej nocy! Śnij Pan o bycie i życiu, marząc o zawierusze mlecznych dróg, które istniejąc dźwigają dolę i niedolę swego istnienia! Śnij o jędrnym ramieniu z jego starodawną tkanką kostną i kwiecie polnym, umiejącym rozszczepiać w eterze słonecznym nieożywioną materię i przeobrażać ją w pokarm dla swego żywego ciała! A […]
Szczepan Twardoch – Królestwo – śpij mamusiu
Tu się schowaj, kotku mój, tutaj, wewnątrz mnie, w moich ramionach, schowaj się pod moją skórą, wejdź w moje ciało, mam tu da ciebie w środku miejsce, skurcz się we mnie, zwiń, schowaj w moim brzuchu, w mojej macicy, bądź jak najmniejszy, kotku mój, malutki, i tak schowany pozostań, moje […]
Szczepan Twardoch – Królestwo – jesienny sentymentalizm
To bardzo dziwne, jak zaciera mi się ten fragment tamtego mojego trwania. Nic innego się nie zaciera, a to się zaciera. Nie znika, ale trwa zatarte, za mleczną szybą jakby. Wszystko inne widzę przejrzyście i jasno, nie jak wspomnienia, które z natury są fałszywe, dalekie odbicia rzeczywistości; tu wszystko widzę […]
Szczepan Twardoch – Królestwo – Tera i widmo Żeromskiego
Wycia syren i statycznego szumu tysiąca radioodbiorników, które usłyszałeś w głowie, gdy mama powiedziała ci, że to koniec, nie dało się zagłuszyć. Nie zagłuszyły go chude ciała kobiet, zlewające ci się w jedną masę cycków, pośladków i cip, nie zagłuszyły go pijaństwa w Nowoczesnej, kurwy w Britanii czy interesy z […]
O tym jak…Wilamowski zakrzyknął Veto – Opowieści z Dzikich Pól – Jacek Komuda
Ja przecież nie lubię opowiadań Tak mi się przynajmniej zwykle zdawało. A tu niespodzianka, zbiór siedmiu opowiadań, które naprawdę mi się spodobały. Opowieści z Dzikich Pól okazały się bardzo przyjemną lekturą rozrywkową. XVII wiek, to były zacne czasy dla Rzeczpospolitej. Jednocześnie są to lata, które całkiem lubię, a które znam […]