Niestety ani u Świetlickiego, ani u Wojaczka, a co najgorsze i najbardziej mnie zawiodło, nawet u Baczyńskiego Krzysztofa Kamila nie ma wiersza takiego, który oddać by umiał ogrom tej miłości, która ze mnie, do Ciebie codziennie się nachyla. Może jednak coś dopomogą chłopaki, z których jeszcze tylko jeden dycha. Od […]
Dziecięce mądrości #63 – czyżby?
Te małe takie zwane dzieciakami lubią sobie dokuczać. Pewnego wieczoru, kiedy wizytowała nas jeszcze wakacyjnie pewna Ciotka Szprotka, którą oczywiście pozdrawiam. Pewna mała Felifanka postanowiła zrobić coś bardzo wrednego swojej młodszej siostrze. Leżałyśmy potem razem na łóżku, a ja moralizatorsko tłumaczyłam… – Nie wolno robić takich rzeczy, to nie jest […]
Bolesław Prus – Faraon – Wola jednego człowieka i upał
“Za Tutmozisa I przyjechali posłowie etiopscy umawiać się o wysokość płaconych przez siebie danin. Hardy to był naród! Mówili, że jedna przegrana wojna nic nie stanowi, w drugiej bowiem los dla nich może być łaskaw – i przez parę miesięcy targowali się o haracz. Na próżno mądry król chcąc łagodnie […]
O tym jak… “wśród życia dróg, bosych stóp krwawy ślad” – Seweryna Szmaglewska – Dymy Nad Birkenau
Znacie taką książkę – Pięć lat kacetu Grzesiuka? Tak dawno już odłożona na półkę, ale zawsze pozostaje żywa w mojej pamięci. Czytanie takich historii to być może jakaś forma masochizmu. Znam takich ludzi, dla których niepojętym jest fundowanie sobie kilkuset stron tego typu traumy. Jednak jest w tych stronicach coś, […]
O tym jak… Napoleon Kłodzko zdobywał – Bitwa o Twierdzę
Ciekawa sytuacja, kiedy ma się już wybrane zdjęcia do wpisu, tylko jeszcze nie ma się słowa napisanego. Dzisiaj nie zabiorę dużo czasu. Ciągle jesteśmy w 2019 roku, jeśli chodzi o nasze fotograficzne archiwum. Tak, tak straszne tyły, co poradzić. Zabieram Was dzisiaj w przeszłość, jeszcze odleglejsza niż sam 2019 rok. […]
Dziecięce mądrości #62 – czego pragną goryle
Klasycznie, przy śniadaniu nachodzą dzieci najlepsze myśli. Jakoś ciężko ostatnio o dziecięce złote myśli. Maluchy one bowiem wiek utrudniony w obyciu. (No tak, tutaj jakimś dziwnym trafem zezarło mi cały środek zdania i wyszło takie wieśniackie nie wiadomo co, które zauważył mój nieoceniony korektor, szkoda tylko, że po publikacji.) Wypełniany […]
O tym jak… Panie Sergiuszu, Pan mi zrobił niezłą agrandę – Sergiusz Piasecki – Kochanek Wielkiej Niedźwiedzicy
Godzinę siedzę już i knuję, jak po tak długiej przerwie zabrać się do konstruktywnej roboty. Ileż można się migać, ileż można wyczekiwać? Tylko jak udźwignąć teraz temat i czy w sercu, i duszy zagra coś na wspomnienie pewnego kochanka? I patrzę tępo w klawiaturę… z drugiej strony, tej lewej bardziej […]
Bolesław Prus – Faraon – myśli nieuczesane z Pasikoniem
“- Dasz mi dzisiaj piętnaście talentów, a za trzy lata odbierzesz trzydzieści?… – Prawo egipskie dozwala, ażeby suma procentów wyrównała pożyczce – odparł zmieszany Fenicjanin. – Ale czy to nie za dużo? – Za dużo?… – krzyknął Dagon. – Każdy wielki pan ma wielki dwór, wielki majątek i płaci tylko […]
Dziecięce mądrości #61 – mleczne czary
Wracamy po dłuższej przerwie. Z ledwo dychającego przegrzanego laptopa, który woła o serwis, pisze do Was ja – Kwyrloczka. Kiedy piana nad moją głową stała się nasiąkniętą wodą gąbką, opuścić musiałam sypialniane pielesze i udać się na salonową banicję. Nie jednak dzisiejszego wieczoru chciałam opowiedzieć. Po co człowiek ma sobie […]
Seweryna Szmaglewska – Dymy nad Birkenau – przebiśnieg?
“Dni wrzasku, przekleństw i jęków przeminęły, nie pozostał po nich żaden dźwięk. Tylko czasem, wsłuchawszy się w głęboki świst wiatru wiejącego po trzcinach, usłyszeć można, stojąc na grobli pomiędzy stawami, tęskną piosenkę śpiewaną w obcej mowie, egzotyczną, niezrozumiałą, w której krzykiem rozpaczy rozlega się niekiedy słowo <<mama!>>” SEWERYNA SZMAGLEWSKA – […]