Hej ho, hej ho na Jagodną się wlazło O tak. Może i szło się dosyć długo, ale z grubsza po płaskim. Jagodna najwyższy szczyt Gór Bystrzyckich – 985 m n.p.m. Nie ma tu specjalnie wysokich podejść, stok wznosi się łagodnie aż do samego wierzchołka, który w zasadzie, gdyby nie znaki […]
Tag: krajobraz
O tym jak… kolekcjonuję zmarłych – Bieszczadzkie cmentarze
Gdzie to było? Mam dla Was dzisiaj wspomnienie z zeszłego roku. Niestety niezbyt dokładne, bo pamięć mnie ciut zawodzi, gdzie konkretnie co było, a w zasadzie gdzie konkretnie kto leżał. Niech więc pozostanie tak zbiorczo. Zdjęcia pochodzą z naszej zeszłorocznej, nie do końca udanej, wyprawy w Bieszczady. Zatopione w zieleni […]
O tym jak… przewodnik dźwignią handlu – Międzylesie
Cofamy się w czasie Mam tyle materiału do podziału, a tak niewiele czasu, że będę musiała jakoś inaczej to wszystko rozwiązać – ale żeby brać komputer na wyjazdy i być na bieżąco, codziennie ładując to, co cię robiło? Niedorzeczność. Jakoś powoli się ogarnie, a to, co ja wiosną wy zobaczycie […]
O tym jak… sielsko anielsko – Długopole Dolne
Niewiele, tak niewiele Niewiele jest takich miejsc, do których już tęsknimy wracając samochodem do domu. Niewiele jest takich miejsc, gdzie chętnie rozpakowalibyśmy swój bagaż doświadczeń, wraz z nim swój dobytek. Niewiele jest takich miejsc, w których zakochujemy się od pierwszego, drugiego i każdego innego wejrzenia. Niewiele jest takich miejsc, które […]
O tym jak… leci w zapomnianym uzdrowisku – Długopole Zdrój
Gdzie zatrzymał się czas O czym myślicie gdy pada hasło – Uzdrowisko? Ja wtedy myślę: tłumy, tłumy, więcej tłumów i jeszcze tłumy za tymi tłumami z tyłu. Może jest to jakaś atrakcja – spacery za statecznymi emerytami popijającymi wodę z kubeczków z dzióbkiem. Dla mnie to nie jest atrakcja, o […]
O tym jak… po naszymu we Pszczynie – Zagroda Wsi Pszczyńskiej
Dzisiaj płodnie W drugim dzisiaj wpisie zapraszam wszystkich w odwiedziny do Skansenu Zagroda Wsi Pszczyńskiej. Nie jest to skansen spektakularnie duży, ma jednak swój klimat (wszystkie one zresztą mają, choćby była to jedna drewniana chata za wsią). Skansen jeszcze z pierwszej tutaj wizyty i było to wtedy, zdaje się, jedno […]
O tym jak… podzielić się pięknem – Ogrody Kapias Goczałkowice
Aż trudno uwierzyć Okazuje się, że są ludzie, którzy potrafią stworzyć cudowne miejsce, a potem wpuścić w to miejsce obcych. W 1979 roku pan Bronisław Kapias zaczął z pasją sadzić, przyozdabiać, powiększać aż w roku 2018 może pochwalić się takim ogródkiem, że kopara człowiekowi opada. Słowo ogródek wydaje się uwłaczające […]
O tym jak… smutno patrzeć na Pałac w Bożkowie
Smuto, smutno Do pałacu zawitaliśmy w maju, żeby odbić się od bramy. Wiedzieliśmy oczywiście, że to barokowo – klasycystyczne cudo nie jest dostępne dla zwiedzających, mieliśmy jednak nadzieję, że da się pałac obejść na około i nastrzelać fotek. Nie da się! Znaczy, dostępne na około jest tak bardzo na około, […]
O tym jak… Zamek Owiesno ruiną stoi
Ruiny ach ruiny Uwaga – to będzie wpis krótki, bo i sam protagonista wpisu niewiele miał do zaoferowania. Nic to, ja tam lobię ruiny i dotąd wybaczyć nie potrafię, że mi takie cudo jak Rajsko odbudowali bezpowrotnie niszcząc jego ruiniasty, maleńki, niebywale malowniczy klimat. Oj tam, pomarudziłam, pomarudziłam, wiadomo, trzeba […]
O tym jak… zdobywamy Chełmiec – szybki Wałbrzych w tle
Zaczęło się od kolei Nie ma to jak stara, dobra wyprawa pociągiem. Siedzi sobie człowiek spokojnie, a za oknem zmieniają się krajobrazy. Muszę przyznać, że na trasie Kłodzko – Wałbrzych zmieniały się wybitnie pięknie, w końcu słynie ta trasa ze wspaniałych widoków. Pociąg przejeżdża przez wiele wiaduktów i przez jeden […]