Niedaleko Dla wielu czas się zatrzymał 6 kwietnia 1769 r. gdzieś na polach pomiędzy Rogami, Miejscem (dziś: Miejscem Piastowym) i Iwoniczem. Pola są tutaj nadal. Coraz bliżej mogiły podchodzą domy ludzi, co jeszcze z krwi i kości wędrują po tym świecie – przeznaczonym do upadku. Dla nich życie ludzkie tu […]
Tag: cmentarz
O tym jak… szepczą leśne mogiły
Smucę Dzisiaj się smucę z powodu swoich niedostatków. Życie, tak często okazuje się zupełnie inne, niż mogłoby nam się wydawać. Zupełnie bowiem inaczej odbija się w oczach ludzi, a to, co my widzimy i robimy, jest tak po prostu, po ludzku zjebane. Przepraszam za ten wulgaryzm, to jednak dobre słowo […]
O tym jak… się pochować – Mauzoleum Von Maginsów
Powitam Was tradycyjnym powitaniem naszej rodziny – Halo Noga Właśnie czekam aż rozpakuje się potwornie wielki folder fotek, po to, tylko aby usunąć większość z nich i pozostawić jedynie te, które mnie interesują. Ponieważ każdy ma swojego bzika, każdy swoje hobby ma. Jeden jara, drugi klika, nieboszczyków zbieram ja. Mhm. […]
O tym jak… nie spłonął Archanioł z Kamieńczyka
Był to rok 1710… Mieszkańcy Kamieńczyka zbudowali drewnianą świątynię. Kościółek o prostych kształtach, ten właśnie, który niezmiennie trwa na swoim miejscu do dzisiaj. Jest to muszę przyznać ewenement na szeroką skalę. Niejeden drewniany kościółek miałam okazję zwiedzać i duża większość w historii swego trwania ma przynajmniej jeden epizod zwany pożarem. […]
O tym jak… czas stanął we wsi Zalesie
Kościół Filialny Św. Anny w Zalesiu Zagubione gdzieś w wakacyjnych zdjęciach trzy wspomnienia. Roślinki, której nazwy nie znam, kościółka, którego lokalizacji zapomniałam i bezimiennych ludzi, którzy pozostali. Pamiętam, że kościołek był w remoncie, w przedsionku, takiej maleńkiej dobudówce, ksiądz odprawiał mszę. Na mszy jak psy wierne Babuleńki w chustach, może […]
O tym jak… umrzeć w Ebersdorf
A obudzić się we wsi Domaszków Oczywiście, jeśli nie spotka nas jakaś paskudna wojna zmieniająca kolejny raz podziały administracyjne. Odwiedziliśmy dawnych mieszkańców Ebersdorf, którzy pewnie zdziwiliby się, że aktualnie ich doczesne szczątki znajdują się w zupełnie innym miejscu. Zapraszam na małą wycieczkę po jednym z wielu dolnośląskich cmentarzy. Domaszków Domaszków […]
O tym jak… kolekcjonuję zmarłych – Bieszczadzkie cmentarze
Gdzie to było? Mam dla Was dzisiaj wspomnienie z zeszłego roku. Niestety niezbyt dokładne, bo pamięć mnie ciut zawodzi, gdzie konkretnie co było, a w zasadzie gdzie konkretnie kto leżał. Niech więc pozostanie tak zbiorczo. Zdjęcia pochodzą z naszej zeszłorocznej, nie do końca udanej, wyprawy w Bieszczady. Zatopione w zieleni […]
O tym jak… kolekcjonuję zmarłych – Cmentarz Broumov
Co mi się stało, że tak mi się stało Myślę. Szukam odpowiedzi. Jednej przyczyny znaleźć nie potrafię. Zamiłowanie do cmentarzy to rzecz, w mojej głowie, wielce skomplikowana, a jej przyczyny pojawiły się już we wczesnym dzieciństwie. Pamiętam, kiedy zmarła moja Prababcia, na kero wszyjscy godali Oma, miałam wtedy pięć lat […]