Życie ma swoje rożne strony. Oto na przykład wysilasz się, dążysz do czegoś, a gdy się nie powiedzie, ono mimo to snuje się, rozlega, dźwięczy i można się rozkoszować tym tylko, że się jest na tym świecie.”
MARIA DĄBROWSKA – NOCE I DNIE
Tom II – Miłość
… i pachnie. Życie pachnie tak niesamowicie. Pachnie chlebem, który piekę dzieciom, pachnie deszczem, wiosennym kwieciem. Pachnie przekopaną ziemią, sianokosem. Czasem mokrym psem, klatką świnki morskiej, brudną pieluchą. Świat zapachów życia odkrywam na nowo odkąd opuściłam miasto. Tam zapachy gubiły się w ludzkiej ciżbie, w przejeżdżającej co godzina stodziesiątce. Może po prostu w świecie zbyt wielu bodźców na zapach nie było już miejsca?