To tak na zaczyn. W sensie, że kolejne już nowe otwarcie. Poprzeprowadzkowe – uruchomione na ledwo działającym na wpół zabytkowym laptopie, w którym musiałam sklecić naprędce prawy alt, wysyłane do Was z jeszcze ledwiej działającego internetu komórkowego, który bardzo chciałby być LTE, a jest tylko H+jowy bez C – Półdziecięce […]
Tag: dziecięce mądrości
Dziecięce Mądrości – jak robi leniwiec
No Kochani? Konik robi – Ihi Piesek robi – hau hau Kotek robi – miał miał Lama robi – bum bum bum A leniwiec? Leniwiec robi – Mamo, możesz to wziąć i wyrzucić do śmieci, bo wychodzisz pierwsza z łazienki. Dobranoc wszystkim
Dziecięce mądrości – Generał
Gumowe ucho Podlewam spokojnie piekącego się w kuchni kurczaka, a z pokoju Całegodziecka słyszę dźwięki radosnej zabawy. – Musisz zwolnić tego lwa generała. On tylko siedzi na kiblu i nic nie robi! – Dobrze zwolnię go. – Naprawdę?
Dziecięce mądrości – Chciałabym
Przychodzi taka forma życia, którą samemu sobie człowiek sprokurował. W niemałym trudzie wypchał tego arbuza przez cytrynę. Po wielu domniemaniach, dziwnych rymowankach w efekcie kłótniach – NAZWAŁ. Przychodzi i powiada: – Mamo! Chciałabym być Marleną!
Dziecięce Mądrości – Łysy
Rożne rzeczy znajdują nasze dzieci wędrując sobie po podwórku. Znajdują, a potem wysyłają smsy i dzwonią w tych trudnych sprawach. SMS: “Mamusiu jest tu lysy golompek a ty moze bedziesz wiedziec co mu jest.” Łysy, że co? Golompek? No tak, to zdjęcie zdecydowania wiele wyjaśniło. No i telefon. […]
O tym jak… pachnie czeremcha – Niemodlin
Zagubiony Niemodlin Gdzieś tam w czeluściach tegorocznych fotek zagubiła się wycieczka do Niemodlina. Szybko więc nadrabiam tę zaległość i dzielę się z Wami wrażeniami z tej wycieczki. Niemodlin to historycznie Górny Śląsk współcześnie jednak zaplątał się do województwa opolskiego. Miasto ma do zaoferowania wiele zabytków: wrzecionowaty rynek, gotycki kościół, fragment […]
Półdziecięce mądrości – lama
Nauka mówienia Nie tylko rodzice uczą dzieci mówić, robi to także starsze rodzeństwo. Skutki bywają różne – czasem opłakane, czasem komiczne. Tak nas rzucił los, że mamy blisko do Chorzowskiego zoo i często przechodzimy obok wybiegu lam, które aktualnie dzielą go z kozami i yjzlami (osiołkami). Naturalnym więc było (dla […]
Dziecięce mądrości – Mamo, a co to jest…?
Jeszcze chwila w Cieszanowskich klimatach Szykując się do wyjazdu mąż mój przyszykował piękną playlistę utworów tych kapel, które miały grać na festiwalu. Całość załadował na taki malutki pendrive, który też zgubił się w dniu pakowania dobytku do samochodu. Zgubił się i odnalazł parę dni po powrocie leżąc sobie spokojnie na […]
Półdziecięce mądrości – smaczna na talerzu
Dawno, dawno temu, kiedy bramy Krakowa zamykano na agrafki, a z Całego dziecka było tylko Pół mówiliśmy, jej że jest tak słodka, że ją zjemy. Problem był tylko taki, że dziecko (Całe) wzięło to na poważnie i szczerze zaczęło bać się pożarcia. Trochę trzeba było się natłumaczyć, że to tylko […]
Półdziecięce mądrości – Chlebek
Tuż po nieudanej próbie samodzielnego umycia sobie włosów zakończonej napchaniem szamponu do oka prawego. – Co chcesz na kolację? – Chlebek. – Z masełkiem? – Tak. – A co do tego? – Chlebek! Chlebek do chlebka aż zbierze się… kolacja?