Instrukcja obsługi psa – lekcja pierwsza
Do naszego przedszkola, które serdecznie pozdrawiamy, a które kompletnie nie ma o tych pozdrowieniach pojęcia, raz w tygodniu przyjeżdża pani z psem. Pies ów nazywa się Kala (tak, dokładnie jak zapomniana księżniczka Disneya) jest seterem, seterką znaczy się. Pani razem z Kalą prowadzi zajęcia dla przedszkolaków. Kalę można głaskać, przytulać, bawić się z nią i dodatkowo usłyszeć wiele ciekawych opowieści o psim charakterze i jego potrzebach. Można też dowiedzieć się rzeczy, na które nikt, zapewniam was, nikt by nigdy nie wpadł.
![Instrukcja obsługi psa - łapsko](https://i0.wp.com/kwyrloczka.pl/wp-content/uploads/2023/05/instrukcja_obslugi_psa_krepel_lapa-960x636.jpg)
![Instrukcja obsługi psa - stado](https://i1.wp.com/kwyrloczka.pl/wp-content/uploads/2023/05/instrukcja_obslugi_psa_stado-960x640.jpg)
![Instrukcja obsługi psa - ozor](https://i2.wp.com/kwyrloczka.pl/wp-content/uploads/2023/05/instrukcja_obslugi_psa_krepel_ozor-960x1449.jpg)
– Mamoooo, a ty wiesz gdzie nie wolno głaskać psa?
– Gdzie nie wolno głaskać psa? – kombinujemy teraz, resztą rodziny, żeby nie wyjść na idiotów, w końcu mamy psy. Patrzę na tego największego futrzaka. No, pies, nie ma chyba jakiegoś elementu, którego nie lubi, żeby mu głaskać. Co też mogli w tym przedszkolu powiedzieć. Jakieś może brednie pokręconych właścicieli. Głowa myślę, sznupa, łapa może. Trudno, kapitulujemy – Nie wiemy Puszku.
– No, pod ogonem.
Jeśli mi ktoś powie, że na to wpadł… nie uwierzę!
Instrukcja obsługi psa – lekcja druga
![Instrukcja obsługi psa - Gaca odchodzi](https://i1.wp.com/kwyrloczka.pl/wp-content/uploads/2023/05/instrukcja_obslugi_psa_odchodzi-960x636.jpg)
![zamyślony](https://i1.wp.com/kwyrloczka.pl/wp-content/uploads/2023/05/instrukcja_obslugi_psa_krepel_zamyslony-960x636.jpg)
![Instrukcja obsługi psa - zadowolony](https://i0.wp.com/kwyrloczka.pl/wp-content/uploads/2023/05/instrukcja_obslugi_psa_krepel_zadowolony-960x636.jpg)
![Gaca](https://i0.wp.com/kwyrloczka.pl/wp-content/uploads/2023/05/instrukcja_obslugi_psa_gaca-960x640.jpg)
To bardzo świeża sprawa, dzisiejsza. Akurat myłam sobie naczynia, i jednocześnie przyswajałam wiedzę dotyczącą zachowań psów.
– Mamoooo, a wiesz, że psa trzeba polewać wodą?
– Naprawdę? A po co? – pytam, bo mnie to zaintrygowało.
– Żeby miał dobrą zabawę.
Ten ton oczywistej oczywistości, niezachwianej pewności, kompletnego braku wątpliwość. Wypowiedzenie czystej niezmąconej prawdy. Pełne przekonanie o swojej nieomylności w tak ważnej kwestii, jaką jest polewanie psa wodą. Tylko dzieci to potrafią i jest to zjawiskowe.