Jest takie miejsce na mapie Jest takie miejsce na mapie, o którym zapewne słyszało niewielu. Ja nie słyszałam, a słuch, przynajmniej na razie, mam dobry (Przez co cicho mówię, bo mi się zdaje, że skoro ja słyszę doskonale to inni też, ale to nie prawda. Oni nieszczęśni słyszą tylko, że […]
Kategoria: Podróżuje
O tym jak… w Żywcu człowiek na garnkach grał
Pisać? Nie pisać? Człowiek na garnkach grał, w mej duszy też ktoś w garnek uderza. W brzuchu mym istota z przypadku — córka. Sama więc jak garnek jestem cała. We wszystkim tym ciut niedomagam, ciut porzuciłam pisanie, choć pisać można by godzinami. Może poprawię się na dłużej, może tylko na […]
O tym co to… historia zapisana na cmentarzach
Pstrążna Mała wioska w powiecie Kłodzkim będąca dzisiaj dzielnicą Kudowy-Zdroju. Wyróżnia ją znajdujący się na jej zboczach skansen. Miejsce warte odwiedzenia jak większość skansenów (a doświadczenie pewne w tej materii mamy, bo był to już 10 odwiedzony przez nas w Polsce skansen) Jednak nie o nim chciałem dzisiaj napisać. Pstrążna […]
O tym jak… poznać swoje (byłe) miasto
Rzecz o pewnym niedokończonym projekcie Tak się stało, że bieg życia, zmiana planów, wyjazd zmusiły nas do przerwania, być może zarzucenia projektu odwiedzenia wszystkich Katowickich dzielnic. W ramach “poznać swoje miasto” udało się zawitać na Tauzen, Koszutkę, Murcki dołączyć Alpy Wełnowieckie i wszystko to opisawszy wysłać w świat. W fotograficznym […]
O tym jak… powadzić się kto zrobi Orańską
Krótka piłka – Bo ty lepiej potrafisz opisywać miejsca! – Ale co ty, przecież to takie oklepane, ja co chwilę widzę wszędzie foty z tego. Nie róbmy pamiętnika. – To jest pamiętnik, więc zrobię tą Orańską. Tośmy się pokłócili, a zdjęcia przecież mamy, i zwiedzaliśmy ten urokliwy, aczkolwiek pusty wewnątrz […]
O tym co to… Alpy Wełnowieckie
Alpy? W Katowicach? Są pozostałością po dwóch wielkich zakładach przemysłowych. Dzisiaj oba z nich już nie istnieją, a sam teren Alp nie przypomina już tego czym był przez prawie 150 lat. Chociaż czy można mówić o jakiejkolwiek stałości w świecie odpadów poprodukcyjnych? Czy miejsce, w którym zwożono resztki pokopalnianej i […]
O tym co to… Międzygórze po PRL-u
Było o Międzygórzu poniemieckim Kurort ten, jak cała Ziemia Kłodzka w roku 1945 przeszedł pod administrację Polską, zarządzaną przez komunistów z nadania sowieckiego. Jednak nie o wietrze historii, a o piętnie, które on wywarł na tym ukrytym wśród sudeckich gór kurorcie. Do PRL-u mam stosunek negatywny. I kropka. Do pozostałości […]
O tym co to… Międzygórze poniemieckie
Gdzie żyć? Drogi pamiętniczku: Od 8 miesięcy mieszkam(y) w Kotlnie Kłodzkiej. Mimo, że kulturowo do dzisiejszych mieszkańców nam tu daleko (jednak bycie Ślonzokiem implikuje sporą odrębność od reszty Polaków), to historycznie na tej ziemi odnajdujemy się doskonale. Lubimy poniemiecką architekturę, poniemiecką kulturę rewolucji przemysłowej przemieszaną z średniowiecznym, polsko-czeskim rodowodem. Taki […]
O tym jak… na kolanach, po schodach w górę iść – Hora Matky Boží Kraliki
Zawsze na Boboszów Boboszów, Boboszów taka miejscowość, taka nazwa. Śmieszna trochę, może trochę nie. Bankowo nie tak jak przykładowo Żyglin albo Murzynowo, ale zabawna, mnie bawi. Jest też ważna dla mnie, kiedy tłumaczę jak dojechać do mojego domu (oczywiście, gdyby nagle spadły wszystkie satelity i przestała działać nawigacja) mówię, że […]
O tym co to… kłodzkie uzdrowiska #2
Kudowa Zdrój – Jeszcze niezmotoryzowani w 2011 roku Wiadomo, Kudowa to przede wszystkim Góry Stołowe. Cud natury, który jest obok Tatr najbardziej zjawiskowym w Polsce górskim konstruktem geologicznym. Nie ma jednak sensu zaczynać nawet wymieniać ich atrakcji i ciekawych szlaków, bo miejsca by na stronie brakło… (a przecież za czeską […]