Już nigdy! Potwierdzam — ani w podstawówce, ani teraz — powieść o przygodach pewnego małoletniego Tomasza mnie nie wciągnęła, nie zachwyciła, nie zainteresowała i ogólnie ciekawsze było nawet to jak Ginter importował zboże, kabaretu Mumio. Cieszę się niewymownie, że więcej już nigdy — NIGDY! – nie będę musiała mierzyć się […]
Maria Dąbrowska – Noce i Dnie – Tom I
— Modlić się — dodawał — trzeba z wiarą — pracować — z nadzieją, a drugiego człowieka mieć z miłością na uwadze przed wszystkim innym.” MARIA DĄBROWSKA – NOCE I DNIE Tom I – Barbara i Bogumił To taka myśl wieczorna dla każdego. Ja przykładowo dużo się modlę, czasem przeraża […]
O tym jak… powadzić się kto zrobi Orańską
Krótka piłka – Bo ty lepiej potrafisz opisywać miejsca! – Ale co ty, przecież to takie oklepane, ja co chwilę widzę wszędzie foty z tego. Nie róbmy pamiętnika. – To jest pamiętnik, więc zrobię tą Orańską. Tośmy się pokłócili, a zdjęcia przecież mamy, i zwiedzaliśmy ten urokliwy, aczkolwiek pusty wewnątrz […]
Maria Dąbrowska – Noce i Dnie – Tom I
A zresztą nie trzeba przeceniać znaczenia faktów samych w sobie, fakty są niczym – a kiedy my tęsknimy do innych zdarzeń, do innego życia, to może nie wiedząc o tym tęsknimy tylko do innego, właściwszego, rozumniejszego stosunku do życia? – A jakiż podług ciebie jest ten właściwy stosunek?Teresa milczała, patrzyła […]
Dziecięce Mądrości – Mamamama małe nóżki
Uwaga! Ten utwór jest uzależniający i jeśli faktycznie, łapiesz się na słuchaniu wersji trzeciej, długiej jak pejsy Spartiatixa, zdecydowanie powinieneś gdzieś z tym pójść. Myszojeleń zagościł w naszym domu i jakiś czas pewnie pozostanie. Czasem z łazienki, czasem z kuchni, czasem z pokoju słychać radosne – Mamamama małe nóżki – […]
O tym co to… Alpy Wełnowieckie
Alpy? W Katowicach? Są pozostałością po dwóch wielkich zakładach przemysłowych. Dzisiaj oba z nich już nie istnieją, a sam teren Alp nie przypomina już tego czym był przez prawie 150 lat. Chociaż czy można mówić o jakiejkolwiek stałości w świecie odpadów poprodukcyjnych? Czy miejsce, w którym zwożono resztki pokopalnianej i […]
O tym co to… Międzygórze po PRL-u
Było o Międzygórzu poniemieckim Kurort ten, jak cała Ziemia Kłodzka w roku 1945 przeszedł pod administrację Polską, zarządzaną przez komunistów z nadania sowieckiego. Jednak nie o wietrze historii, a o piętnie, które on wywarł na tym ukrytym wśród sudeckich gór kurorcie. Do PRL-u mam stosunek negatywny. I kropka. Do pozostałości […]
O tym jak… wprowadzić godzinę policyjną o 15:30
Wrzuć mi proszę traktora Bardzo proszę, jest. Posępny utwór nawet jak na nasze aktualne, ciekawe czasy. Tylko samego go tak nie porzucę, swoje trzy grosze, albo jak to się godo po naszymu — piyńć piyntoków — dociepna. Nie będzie o wirusie Zapewne część z Was, choć niewielka, boi się już […]
O tym jak… odpoczywać w przededniu wojny – Wakacje 1939 – Anna Lisiecka
Moje ulubione lata Nie wiem jak inni ludzie i czy w ogóle, ja w każdym razie mam swoje ulubione czasy. Inaczej niż u mojego męża, który, jak twierdzi, lubi wszystkie, moje przypadają na schyłek 1800 roku, a kończą się wraz z drugą wojną światową. Mam też małego wkręta na dyktatorów. […]
O tym co to… Międzygórze poniemieckie
Gdzie żyć? Drogi pamiętniczku: Od 8 miesięcy mieszkam(y) w Kotlnie Kłodzkiej. Mimo, że kulturowo do dzisiejszych mieszkańców nam tu daleko (jednak bycie Ślonzokiem implikuje sporą odrębność od reszty Polaków), to historycznie na tej ziemi odnajdujemy się doskonale. Lubimy poniemiecką architekturę, poniemiecką kulturę rewolucji przemysłowej przemieszaną z średniowiecznym, polsko-czeskim rodowodem. Taki […]