Dwie dziurki w nosie i skończyło się Opowiadania są po prostu za krótkie. Ledwo się człowiek z bohaterami zapozna, ledwo ci polubi, a już następuje koniec. Nie inaczej w tym przypadku. Zaprzyjaźniłam się z Visenną, nieodrodną mamusią niejakiego Geralta z Rivii i co… na scenę wkroczyli muzykanci. Świetni muzykanci, wybitni […]