Jakub Małecki – Rdza

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie cudzysłów.png

Wspominając dziadka, Tośka często myślała o tym, jak ważne w życiu jest móc umrzeć wtedy, kiedy się chce, i dziwiła się, że prawie zawsze ludzie umierają dopiero wtedy, kiedy naprawdę trzeba. Ona sama dawno już wszystko obmyśliła. Wiedziała w co się ubierze i pod którym drzewem usiądzie w swoim sadzie. Znając kształt i ciężar kuli, która przebije głowę, czuła się bezpieczna.

Jakub Małecki – Rdza

Skąd wiedzieć, który moment jest tym ostatnim momentem na świadomą decyzję? Czy taki moment w ogóle istnieje? Z umieraniem jestem jakby na świeżo. Dwa lata temu pochowałam babcię, która umarła na starość. W tym roku pochowałam szwagra, który umarł na… Kursor pojawia się i znika. W zasadzie, na co umarł — na młodość nadmierną, którą utoczył rak. Dwa sny kamienno – podkamienne o różnej wadze. Życie długie i wieku kwiat. Sens i bezsens, pogodzenie się i jego brak. Wybór odpowiedniego momentu? W pierwszym przypadku być może tak, w drugim momentu brak, bo tak, bo było trzeba, bo ciało nie uciągnęło umysłu. Nie podołało, nie wyrobiło na zakrętach przeżarła je rdza.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *