Ta historia zaczyna się na WNC, zanim jej posłuchasz na razie się nie śmiej Tak, to było dawno, dawno temu. Tak dawno, że sama już nie pamiętam dobrze, kiedy. Wiem za to, że działo się to na katowickim Wełnowcu. Doskonale pamiętam, od czego moja przygoda z Małymi Kobietkami się rozpoczęła. […]
Tag: książka
O tym jak… załamać czytelnika – Glen Cook – Kroniki Czarnej Kompanii
No, taki gruby, taki gruby, może książką być,i trzy tomy, i trzy tomy w wnętrzu swoim kryć Dostałam na urodziny, już w zeszłym roku, książkę. Ładne, grube tomiszcze w stylu fantasy. Opis fajny, tytuł fajny. No ej, pomyślałam, to na bank będzie też fajna powieść. Przecież co można spierdzielić w […]
Lothar – Günther Buchheim – Okręt – intensywnie
LOTCHAR – GÜNTHER – BUCHHEIM – OKRĘT Ha! A ja znowu w tej łódce i nie mam dzisiaj tak pięknych słów w planach. Znowu nocą, ciemną, zmęczona jak po czterotygodniowym sztormie. No, bilans dzisiejszego dnia: przydomowa oczyszczalnia wybiła, w czyściutkim i wymytym basenie dwie dziurki w dnie do załatania, w […]
Lothar – Günther Buchheim – Okręt – uznany za porządnego
„Stary ssie jeszcze parę razy zimną fajkę i bulgocze na niej, wreszcie mówi dalej: – Parowiec nazywał się Western Star. Piękny, duży statek. Dziesięć tysięcy ton. Płynął samotnie. To było zwykłe szczęście, że go trafiliśmy. Przez czysty przypadek mieliśmy właściwą pozycję przednią. Strzelałem cztery torpedy, ale tylko jedna trafiła, i […]
Lothar – Günther Buchheim – Okręt
„Cyniczny uśmiech znika już z twarzy Starego, gdy znów podejmuje wątek. – Prawdopodobnie to tutaj uprawiać można tylko z dziećmi, ponieważ, że tak powiem, są one jeszcze nie oświecone. Wydaje się, że jeszcze nie potrafią naprawdę trzymać się życia. Nie mają żadnych powiązań. Jeśli ktoś się załamie, to prawie zawsze […]
O tym jak… minęło pierwsze spotkanie z biografią dla dzieci – Julita Grodek – Mania Dziewczyna Inna niż Wszystkie. Opowieść o Marii Skłodowskiej – Curie
Druga lektura z mojego cyklu pociągowego Szybko i przyjemnie czyta się w pociągu. Chociaż klasycznie jest on opóźniony o godzinę. Nadal jednak zdążę dojechać i poczytam jeszcze więcej lektur szkolnych z klasy II. Nadrobię, wszystko nadrobię, niczym pędzący PKP Intercity Ślązak. Teraz cofniemy się w czasie Wyskoczymy niczym filmowy Delorean […]
Radek Rak – Pełnia Światła
Dzisiaj może być tylko melancholijnie i na smutno. Uraczę Was więc fragmentem opowiadania, być może poczuję się od tego lepiej. W każdym razie jest już lepiej, że piję herbatę i piszę, zamiast zażerać moją dzisiejszą frustrację zawartością lodówki i pasztecieć w poczuciu winy i braku godności, szczególnie osobistej. Opowiadanie pochodzi […]
O tym jak… mnie Sergiej rozczarował – Sergiej Łukianienko – Brudnopis i Czystopis
Trzeba wreszcie uprzątnąć stosik wstydu. O i żeby tak być na bieżąco ze wszystkim i wszystko mieć zrobione i załatwione i żeby człowiek nie miał żadnych zaległości. To by było coś, a żeby jeszcze szczupły i wysportowany. Rozmarzyłam się troszkę, a teraz wróćmy do rzeczywistości i mojego stosiku. Konkretnie tego, […]
O tym jak… się wspinać – Maria Terlikowska – Drzewo do Samego Nieba
Niechaj żyje PKP Dzisiaj kilka godzin jadę pociągiem zupełnie sama. Teraz właśnie. Zrezygnowałam z samochodu, którym też miałam jechać kilka godzin zupełnie sama. Wszystko to dla czytelnictwa i literatury dziecięcej oraz pisania recenzji o książkach bardzo dla rodzica ważnych, bo o lekturach szkolnych. Pierwsza z nich już za mną. Relacja […]
Tomasz Bochiński – Straszny i osobliwy przypadek Szmatławic Dolnych – rzecz o sztolni gratis
Opowiadanie pochodzi z książki TARNOWSKIE GÓRY FANTASTYCZNIE „Miejscowość leżała u podnóża Brudnych Wzgórz, na brzegu Grzęzawki, największego dopływu rzeki Dramy. Do najbliższego miasta było stamtąd kilometrów dwadzieścia. Na przełaj tylko pięć. Tyle że skrót prowadził przez lasy i bagna Segietu. Nawet kozy chodzić tamtędy nie chciały. Stary Pierdwa trzykrotnie przebył […]