Jakub Małecki - Eliza z trzech cytatów

Jakub Małecki – Rdza

Eliza, Eliza, Eliza. Jakby to małe ciało zasysało w siebie wszystko z czego wcześniej składały się kolejne dni i noce. Płakało, jadło, spało. Wyciągało do Tośki ręce, piło z niej, wtulało się w nią jak zwierzątko. Tośka odeszła z piekarni i zajęła się tylko tym ciepłym, czującym, żywym czymś, w […]

Jakub Małecki – Rdza

Po ukończeniu szkoły nie miała już nic, co odróżniałoby ją od mamy i innych mieszkańców Chojen: wstawała o piątej, szła do zwierząt, szła w pole, stała przy rozgrzanej kuchni. Zanim się obejrzała , skończyła dwadzieścia sześć lat. Miała długie nogi, drobne piersi i ciemną karnację. Zdziwiła się, jak wiele z […]

Jakub Małecki – Rdza

Wspominając dziadka, Tośka często myślała o tym, jak ważne w życiu jest móc umrzeć wtedy, kiedy się chce, i dziwiła się, że prawie zawsze ludzie umierają dopiero wtedy, kiedy naprawdę trzeba. Ona sama dawno już wszystko obmyśliła. Wiedziała w co się ubierze i pod którym drzewem usiądzie w swoim sadzie. […]

Jakub Małecki – Rdza

Mama pogłaskała ją po twarzy, uśmiechnęła się słabo. – A pamiętasz, co ci opowiadałam o dziadku? Tośka pamiętała, ale na wszelki wypadek pokręciła głową. – Chodź. Usiadły na schodach przed domem: mama na derce, Tośka na mamie. Znała tę opowieść, słyszała ją już dwa razy, ale głos mamy był jak […]

Jakub Małecki - Rdza

Jakub Małecki – Rdza

Od tamtej pory było tylko gorzej. To znaczy lepiej. Czyli gorzej. Było mu smutno, wesoło i nijak, czuł się głodny, ale nie chciało mu się jeść, miał dużo energii i najchętniej by leżał. Czasami próbował o czymś myśleć i nie mógł. Czasami wpadał na pomysł, że coś zrobi, i nie […]

Płomienna Korona - Cherezińska - Okładka

O tym jak… zepsuć powieść historyczną – Płomienna Korona – Elżbieta Cherezińska

“Teraz szybko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu” Chwytliwy nagłówek, a teraz muszę cholernie wytężyć umysł i przypomnieć sobie moje wrażenia i odczucia po przeczytaniu tego… tej powieści… książki… tego. Z czytaniem walczyłam od września, jeśli dobrze sięgam pamięcią, a uporałam się ledwo przed paroma tygodniami. Zmagania moje […]

zima_muminkow_inaczej

O tym jak… przetrwać zimę – Zima Muminków – Tove Jansson

Uwaga! Zima jeszcze jako tako trwa, powinniśmy jednak ponownie chociaż przemyśleć możliwość zapadnięcia w sen zimowy. Osobiście uważam, że nie byłby to głupi pomysł. Myślę, że wszyscy dietetycy i trenerzy personalni musieliby zmienić profesję. Człowiek bowiem układając się do zimowego snu, wzorem Muminków jedynie z filiżanką sosnowego igliwia w brzuszku, […]

Lato Muminków - Tove Jansson - Okładka starego wydania

O tym jak… żeglować niesztampowym statkiem – Lato Muminków – Tove Jansson

Piątkowo Choć pewnie do przeczytania trafi dopiero w sobotę, dzisiaj… jacie, słońce wyszło, oooo i zaszło. W każdym razie trzeba rozprawić się z latem i napisać wreszcie o swoich wrażeniach z czytania. Tegoroczne  Lato Muminków było zupełnie nie takie jak by się można spodziewać. Naznaczone klęska, utratą, strachem, wandalizmem, więzieniem […]