Przygód z lekturami ciąg dalszy Pewnie moja opinia o tej książce będzie odosobniona – trudno, jakoś to przeboleję. W zasadzie nic szczególnego, historia na godzinkę czytania. Język i stopień skomplikowania raczej dla sześciolatka, a nawet przedszkolaka. Nie rozumiem czemu Jacek, Wacek i Pankracek zabłąkali się do klasy trzeciej. Zbiegli chyba […]
Kategoria: Ma potomków
O tym jak… chciałam być ekologiczna
Kiedy na świat przychodzi człowiek Zaczynając swoją przygodę z macierzyństwem zaczynamy także wielką przygodę w produktami nieodpowiednimi dla dzieci. Zaczynamy uważnie przyglądać się wszystkiemu, z czym nasze dziecko ma styczność, a w trosce o jego zdrowie wykluczamy z naszego życia to, czym wcześniej ochoczo się zajadaliśmy, lub nacieraliśmy nasze ciała. […]
Dziecięce mądrości – czytanie na żarty
Dawno, dawno temu w odległej galaktyce… Opracowaliśmy coś takiego jak czytanie atlasu zwierząt na żarty. Na czym to polega już wszystkim tłumaczę. Mianowicie, czyta się opis jakiegoś zwierzaka dodając coś zabawnego od siebie. Przykładowo: bóbr buduje żeremie (narzędziami z tesco), żywi się korą drzew i (importowanym winem półsłodkim), a spotkać […]
Dziecięce mądrości – koszmary
Poranne opowieści Czasem tak się zdarzy, że możemy z samego rana całą rodziną poleżeć w jednym łóżku. Szkoda tylko, że grypa musiała leżeć z nami. Opowiadanie swoich dzisiejszych snów zmieniło się w opowieści o koszmarach, pewnie przez tą koszmarną grypę, która chuchała nam nas plecy. Koszmar taty – Goniący […]
Dziecięce mądrości – dysputy o rzepaku przez t
Miejsce akcji – parking pod Lidlem – Popatrz, olej rzepatowy. – A wiesz z czego się robi olej rzepatowy mamo? – A nie wiem. – Z trzech babci Renat trzymających się za ręce. Nie mam więcej pytań.
O tym jak… straszy Anaruk Chłopiec z Grenlandii
Lektury, ach lektury Zmagania z Podstawówkowymi książkami bywają łatwe i przyjemne, a bywają też Anarukiem chłopcem z Grenlandii. Chłopcem, którego nikt nie lubi i nikt miło nie wspomina i którego pamięta się jedynie z faktu plucia czekoladą i jedzenia mydła. Osobiście przyznaję się, że z całej lektury pamiętam jedynie fakt […]
O tym jak… poznać swoje miasto – Bogucice
Zima, zima, zima Ścisnęło mrozem i to konkretnym, a było to jeszcze przed feriami. Poślizgi i poślizgi. Tyle się dzieje, a nie mam czasu tym wszystkim się z wami podzielić. Pojawił się mrozik więc koniecznie trzeba było wybrać się na spacer i wymrozić trochę przegrzane ciała. Celem wyprawy – Bogucice. […]
Dziecięce mądrości
Szybki rzut okiem na program Jaka to melodia… “Taniec z miotłami i gazetami. Co za głupota, ale czego to teraz ludzie nie wymyślą. Zaraz wymóżdżą żeby słoń trąbą srał.” Jak? Nie wiem, nie wiem, nic już nie wiem… żeby słoń trąbą? ZŁO.
O tm jak… zrozumieć sztukę – Dlaczego sztuka pełna jest golasów?
Pani Irenka Są takie książki, które mimo swoje grupy docelowej, którą są dzieciaki powinny wzbudzać zainteresowanie nawet nas – dorosłych. Zainteresowanie powinny wzbudzić tym bardziej, jeśli mamy do czynienia z subiektywnym pojęciem jakim jest sztuka. Co to właściwie jest sztuka (nie mylić ze sztuką mięsa, sztuką teatralną, sztukaterią i innymi […]
Dziecięce mądrości – Herbata
Czasami najdzie moje kochane całe Dziecko taka chęć, żeby starej matce zrobić po herbatce. Nie są to nigdy zwyczajne herbaty, a przyozdobione małe dzieła sztuki. Tym razem dodatkiem do herbaty okazał się wiersz.