Lektury, ach lektury Zmagania z Podstawówkowymi książkami bywają łatwe i przyjemne, a bywają też Anarukiem chłopcem z Grenlandii. Chłopcem, którego nikt nie lubi i nikt miło nie wspomina i którego pamięta się jedynie z faktu plucia czekoladą i jedzenia mydła. Osobiście przyznaję się, że z całej lektury pamiętam jedynie fakt […]
Tag: dziecko
O tym jak… poznać swoje miasto – Bogucice
Zima, zima, zima Ścisnęło mrozem i to konkretnym, a było to jeszcze przed feriami. Poślizgi i poślizgi. Tyle się dzieje, a nie mam czasu tym wszystkim się z wami podzielić. Pojawił się mrozik więc koniecznie trzeba było wybrać się na spacer i wymrozić trochę przegrzane ciała. Celem wyprawy – Bogucice. […]
Dziecięce mądrości
Szybki rzut okiem na program Jaka to melodia… “Taniec z miotłami i gazetami. Co za głupota, ale czego to teraz ludzie nie wymyślą. Zaraz wymóżdżą żeby słoń trąbą srał.” Jak? Nie wiem, nie wiem, nic już nie wiem… żeby słoń trąbą? ZŁO.
O tm jak… zrozumieć sztukę – Dlaczego sztuka pełna jest golasów?
Pani Irenka Są takie książki, które mimo swoje grupy docelowej, którą są dzieciaki powinny wzbudzać zainteresowanie nawet nas – dorosłych. Zainteresowanie powinny wzbudzić tym bardziej, jeśli mamy do czynienia z subiektywnym pojęciem jakim jest sztuka. Co to właściwie jest sztuka (nie mylić ze sztuką mięsa, sztuką teatralną, sztukaterią i innymi […]
O tym jak… powstał tort truskawkowy, który przeżył
Prototyp Pierwszy raz tort piekłam na urodziny Półdziecka, konkretnie na roczek. Byłam zdeterminowana, chciałam móc potem wspominać, że upiekłam dziecku tort. Uuuuu, jaka egoistyczna pobudka. Tak naprawdę chciałam dać coś z siebie i od siebie maluszkowi, który kompletnie nie rozumie co to urodziny, ale może przynajmniej zje ze smakiem coś, […]
Dziecięce mądrości – Herbata
Czasami najdzie moje kochane całe Dziecko taka chęć, żeby starej matce zrobić po herbatce. Nie są to nigdy zwyczajne herbaty, a przyozdobione małe dzieła sztuki. Tym razem dodatkiem do herbaty okazał się wiersz.
O tym jak… wyhodowałam sobie fana – Harry Potter w akcji
Harry Potter – Joanne Kathleen Rowling Kim jest Harry Potter nie muszę chyba nikomu tłumaczyć. Tyle już było recenzji, że pisanie następnej nie ma najmniejszego sensu. Jeśli chcecie wiedzieć kto to jest Harry i poznać jego przygody po prostu weźcie się, bez migania i ociągania, za czytanie książki. Czytanie nie […]
O tym jak… galopuje poduszkoń (poducha koń)
Poduszkoń czyli poducha koń Wspominałam przy ptaku, moim poprzednim tworze, o niecnym planie dalszego szycia. Przez cały ostatni tydzień tworzył się urodzinowy koń – poduszkoń – poducha koń. Dnia ostatniego przed wielkim urodzinowym świętem, walczyłam z grzywą i ogonem, dzielnie tnąc na pasy różniste, kolorowe stare ubrania. Walka była mordercza […]
O tym jak… mi się nie chce
Piątek, piątunio, piąteczek Nareszcie, przyszedł. Już jednym krokiem jesteś w weekendzie. Już witasz się z sobotą. Morda powinna śmiać się od rana. Plan dobry, zweryfikowany przez życie. Konkretnie przez smarkająco – kaszlące Półdziecko zwane dalej Gagutem I Marudnym, Księżną Nocnych Wrzasków, Panią Bujania na Matczynych Kolanach, Baronową Nie Pójdę Spać […]
O tym jak… działa Kącik Kreatywnego Taty
Kreatywny tata działa tak: Troszkę było to dawno, a dokładnie, kiedy Dziecko nasze ukochane miało ospę. Jakieś cztery lata temu, zaraz na początku wakacji, jako ich inauguracja przywlekło się to choróbsko z przedszkola. Wyrok zapadł i niestety trzeba było posiedzieć w domu i swoje odchorować. Blady strach padł na mnie, […]