Tom Czwarty – Nie ostatni Pierwotnie wyjść miała cała recenzja cyklu w jednym wpisie. Wstrzymałam więc poprzednią recenzję, żeby dopisać kolejną, okazało się jednak, że Bez Piątej Klepki to nadal nie koniec Majkowej przygody. Ciąg dalszy nastąpi, pytanie brzmi jedynie – KIEDY? Całedziecko Klepkę już przeczytało, tylko mnie się czytelnictwo […]
Autor: Kwyrloczka
O tym jak… zryte, zryte, zryte rzeczy paczam
Był taki znajomy Pianista Dzisiaj zaserwował nam takie oto coś i ja to kupuję. To się dopełnia muzycznie, tekstowo i wizualnie, a zryte jest niewymownie, morderczo i źle. Tommy Cash – Little Molly Oglądajcie, słuchajcie, niesmaczcie się, fascynujcie. W każdym razie: róbcie coś!
O tym jak… działa Klątwa dziewiątych urodzin – Marcin Szczygielski
Już trzeci Przeczytane: raz, dwa, trzy. Przeczytane i nie ma. Co teraz napisać? Jakieś może małe podpowiedzi? Nic. Wszystko niby pasowało, wszystko niby się zgadzało, a ja ciągle i ciągle czuje jakiś brak i niedosyt. Niby ciekawiej niż poprzednio, a jednak gorzej niż za pierwszym razem. Stoję teraz na rozstaju, […]
O tym jak…raczkuje zamczysko – Ząbkowice Śląskie
Do 1945 Frankenstein Myślę, że nazwa taka zobowiązuje. Poszukują różni badacze związku między samą miejscowością a pewną dziewiętnastoletnią pisarką Mary Shelley i jej powieścią o pewnym paskudnym potworze z kołeczkami w karku, kwadratowej głowie i karnacji wpadającej w zieleń. Frankensteina nie czytałam, w każdym razie jeszcze, choć to w zasadzie […]
O tym jak… rozpoczęło się drugie życie starego body
Były na dzisiaj plany Z przyczyn obiektywnych – braku kluczy do magazynku z rowerami – wyjść miałam z roznoszącym dom i sikającym w różne miejsca (odpieluszanie w toku, skutki marne) Półdzieckiem na plac zabaw. Miałam, ale nie wyszłam, ponieważ prototyp Półdziecka zwany dalej Całymdzieckiem przylazł z jedną ze swoich ulubionych […]
O tym jak… wyjąc zmogłam Opowiadania – Zdzisław Beksiński
Jedna z TYCH O tak, zdecydowanie tak, to była jedna z tych książek, których przeczytanie zbyt wiele człowieka kosztowało. Zajmuje ona trzecie miejsce na mojej liście ksiąg zakazanych, morderczo uciążliwych, usypiająco – otępiających, przytłaczających i złych. W trakcie czytania których masz już wymyślone pięć obiadów do przodu. Książek, których bez […]
Półdziecięce mądrości #4- szturm na piaskownicę
Miejsce akcji – Przyosiedlowy plac zabaw Czas akcji – Czas wracać do domu Półdziecko dochodzi grzecznie do furtki, po czym wywija się skrzętnie i ucieka. Przebiega przez cały plac zabaw, ładuje się do piaskownicy i tam okopuje się na pozycji obronnej. Matka łamana przez wrogi oddział rusza do szturmu na […]
O tym jak… Zamek Owiesno ruiną stoi
Ruiny ach ruiny Uwaga – to będzie wpis krótki, bo i sam protagonista wpisu niewiele miał do zaoferowania. Nic to, ja tam lobię ruiny i dotąd wybaczyć nie potrafię, że mi takie cudo jak Rajsko odbudowali bezpowrotnie niszcząc jego ruiniasty, maleńki, niebywale malowniczy klimat. Oj tam, pomarudziłam, pomarudziłam, wiadomo, trzeba […]
O tym jak… zdobywamy Chełmiec – szybki Wałbrzych w tle
Zaczęło się od kolei Nie ma to jak stara, dobra wyprawa pociągiem. Siedzi sobie człowiek spokojnie, a za oknem zmieniają się krajobrazy. Muszę przyznać, że na trasie Kłodzko – Wałbrzych zmieniały się wybitnie pięknie, w końcu słynie ta trasa ze wspaniałych widoków. Pociąg przejeżdża przez wiele wiaduktów i przez jeden […]
O tym jak… tu Bardo ładnie
Wyprawa w Sudety – dzień drugi Dnia pierwszego był Potworów, w którym zakotwiczyliśmy. Dnia drugiego przyszedł czas na wyprawy w okolicę bliską, czyli tam, gdzie nogi nasze doprowadzą ciała. Ciała nasze zostały dostarczone wprost z Potworowa malowniczą ścieżką między polami i lasami do Barda. Niespodziewane piękno W naszych wyprawach po […]