Lektura szkolna od IKS lat. Nawet film jest, który pewnie wszyscy widzieli, gdy książkę ową przyszło im w szkole przeczytać. Moja córka, na aktualnym etapie swej edukacji musiała się również zmierzyć z tym …hmm… dziełem? Więc i ja podjęłam trud przeczytania tej książki. Z jakimi efektami? Spróbujmy je opisać. Umarł […]
O tym jak… nie spłonął Archanioł z Kamieńczyka
Był to rok 1710… Mieszkańcy Kamieńczyka zbudowali drewnianą świątynię. Kościółek o prostych kształtach, ten właśnie, który niezmiennie trwa na swoim miejscu do dzisiaj. Jest to muszę przyznać ewenement na szeroką skalę. Niejeden drewniany kościółek miałam okazję zwiedzać i duża większość w historii swego trwania ma przynajmniej jeden epizod zwany pożarem. […]
O tym jak… upiekłam pierwszy chleb… i drugi
Pierwszy chleb Po dziesięciu miesiącach mieszkania na Dolnym Śląsku, konkretniej w okolicach Kłodzka, jeszcze konkretniej Bystrzycy Kłodzkiej muszę stwierdzić z przykrością, że nie ma tu dobrego chleba. Taki wypiek, który w Katowicach uchodził raczej za podły, jest tutaj chlebem najlepszym, a cena jego zabija – dochodząc nawet do 9,00 złotych. […]
O tym jak… pozostać i trwać – Krzyż w Rudawie
Trzeci już dzień zbieram się do napisania paru słów o tej figurze. Trzeci już dzień myśli zbieram i nic. Szukałam inspiracji. A on, stoi. Wieś Rudawa — Dolny Śląsk. Czy to wieś jeszcze, czy już widmo bardziej, wspomnienie czegoś, co było kiedyś dawno, ale nie aż tak dawno, jak można […]
O tym jak… czas stanął we wsi Zalesie
Kościół Filialny Św. Anny w Zalesiu Zagubione gdzieś w wakacyjnych zdjęciach trzy wspomnienia. Roślinki, której nazwy nie znam, kościółka, którego lokalizacji zapomniałam i bezimiennych ludzi, którzy pozostali. Pamiętam, że kościołek był w remoncie, w przedsionku, takiej maleńkiej dobudówce, ksiądz odprawiał mszę. Na mszy, jak psy wierne, Babuleńki w chustach, może […]
Dziecięce Mądrości – Kajman
Wstali rano i pomyśleli – Dzisiaj Sylwester, ale rano dopiero, co począć z dniem tak znacząco już obciążonym? To może: I poszliśmy… Czego tam nie było w tym Śląskim, Chorzowskim zwierzyńcu. Tygrysy, żyrafy, lwy pożerające kurczaka. Karmienie pand małych, tyłkiem odwrócony rosomak, orzeł co machał, paw kolorowy, mężczyźni owijający trawę […]
O tym co to… kłodzkie uzdrowiska #1
Obfitująca w uzdrowiska Ziemia Kłodzka, a w tym przypadku konkretniej sama Kłodzka Kotlina posiada bogatą historię leczenia uzdrowiskowego. Mamy cztery całkiem duże i jedno malutkie uzdrowisko. Skąd taka ich obfitość? Nie wiem, geologiem nie jestem, ale z pewnością ma to związek z magią Sudetów, ich składem mineralnym i budową geologiczną […]
O tym co to… rola ojca (i bocian)
Patrz bocian… uratowani!!! Jestem ojcem raczej w typie Jonesa Seniora. Lubię tak o sobie myśleć. Czekam, aż moje dzieci staną się dorosłe. Może nie całkiem dorosłe, ale doroślejsze. Nie chodzi o to, że dzieci w wieku dziecięcym są nieciekawe. Bardzo miło patrzeć jak dziecko dorasta, jak popełnia dziecięce gafy i […]
Janusz Korczak – Król Maciuś Pierwszy
Więc kiedy byłem taki, jak na tej fotografii, sam chciałem zrobić wszystko, co tu napisane. A potem zapomniałem i teraz jestem stary. I już nie mam ani czasu, ani sił, żeby wojny prowadzić i do ludożerców jeździć. A fotografię taką dałem, bo ważne jest, kiedy naprawdę chciałem być królem, a […]
O tym jak… pisać bajki dla dorosłych – Rdza – Jakub Małecki
“Nie nam jednym się nie klei” Grudzień trwa i na wszystkich literackich blogach zaraz pojawią się roczne podsumowania i plany na kolejne przeczytane książki. Ja w 2019 roku, do tej pory, zmogłam ich jedenaście. Z czego dwie recenzje odłożyłam na bliżej nieokreślone potem. Myślę też, że przeczytam jeszcze Wakacje 1939 […]