Po ukończeniu szkoły nie miała już nic, co odróżniałoby ją od mamy i innych mieszkańców Chojen: wstawała o piątej, szła do zwierząt, szła w pole, stała przy rozgrzanej kuchni. Zanim się obejrzała , skończyła dwadzieścia sześć lat. Miała długie nogi, drobne piersi i ciemną karnację. Zdziwiła się, jak wiele z […]
Tag: czytam
Jakub Małecki – Rdza
Wspominając dziadka, Tośka często myślała o tym, jak ważne w życiu jest móc umrzeć wtedy, kiedy się chce, i dziwiła się, że prawie zawsze ludzie umierają dopiero wtedy, kiedy naprawdę trzeba. Ona sama dawno już wszystko obmyśliła. Wiedziała w co się ubierze i pod którym drzewem usiądzie w swoim sadzie. […]
O tym jak… odnaleźć Eden – W Mrok i Za Horyzont– Andriej Diakow
Dzisiejsze wiadomości Nie będzie niczego zmyślonego we wstępie do tej książki. Zastanawiałam się długo, od czego zacząć, miałam od drzemki, ale pościerałam kurze i wykonując te nudnawą czynność wymyśliłam, aby tym razem rozpocząć od utworu. Wstań nim pogrzebią Cie razem z wolnością,niedogodnością jest myśleć w tych czasach,więc myśl zamiast wierzyć […]
Jakub Małecki – Rdza
Mama pogłaskała ją po twarzy, uśmiechnęła się słabo. – A pamiętasz, co ci opowiadałam o dziadku? Tośka pamiętała, ale na wszelki wypadek pokręciła głową. – Chodź. Usiadły na schodach przed domem: mama na derce, Tośka na mamie. Znała tę opowieść, słyszała ją już dwa razy, ale głos mamy był jak […]
Jakub Małecki – Rdza
Od tamtej pory było tylko gorzej. To znaczy lepiej. Czyli gorzej. Było mu smutno, wesoło i nijak, czuł się głodny, ale nie chciało mu się jeść, miał dużo energii i najchętniej by leżał. Czasami próbował o czymś myśleć i nie mógł. Czasami wpadał na pomysł, że coś zrobi, i nie […]
O tym jak… mogłoby (nie) być – Do Światła – Adriej Diakow
Dzisiejsze wiadomości Izrael pogniewał się na cycki Merkelowej, a przecież tylko ktoś zamachnął się na synagogę. Iran obraził się o nowe technologie niewydobywania ropy. Syria i Turcja… o Kurde, szkoda gadać. Dowcip z jakiego kraju pochodzi gość restauracji, który zjada kartę dań staje staje się aktualnie bardzo mało zabawny. Trzeba […]
Kōmisorz Hanusik i Sznupok – Marcin Melon
Robotny chop boł z niego i kożdy, fto u niego robił, tyż musioł być robotny. Robotny i usuchany. Je tako powiarka, ô szranku, do kerego żodyn niy śmioł ani wejrzec, bo Godula zakozōł. Jedyn synek, kery robił u niego bedinung, fest boł ciekaway, co hań je rajn w tym szranku. […]
O tym jak… nie obsługiwałam czeskiego pisarza – Obsługiwałem Angielskiego Króla – Bohumil Hrabal
Czytam nadal Wychodzi na to, że niczego w ostatnim czasie nie czytuję, ale to nie prawda. W każdym razie nie całkiem i nie do końca. Jestem pięć książek do przodu i chwilowo staram się, niezamierzenie, żeby dystans raczej skracać, a nie przeć do przodu w czytelnictwie. Niestety trudy ostatniej ciąży, […]
Opowiadania z Doliny Muminków – Tove Jansson
To jest wieczór na piosenkę – pomyślał Włóczykij. – Na nowa piosenkę, która składać się będzie w jednej części z nadziei, w dwóch z wiosennej tęsknoty i której resztę stanowić będzie niewypowiedziany zachwyt, że mogę wędrować, ze mogę być sam i że jest mi ze sobą dobrze.” … Melodia była […]
O tym jak… przetrwać zimę – Zima Muminków – Tove Jansson
Uwaga! Zima jeszcze jako tako trwa, powinniśmy jednak ponownie chociaż przemyśleć możliwość zapadnięcia w sen zimowy. Osobiście uważam, że nie byłby to głupi pomysł. Myślę, że wszyscy dietetycy i trenerzy personalni musieliby zmienić profesję. Człowiek bowiem układając się do zimowego snu, wzorem Muminków jedynie z filiżanką sosnowego igliwia w brzuszku, […]