Po ukończeniu szkoły nie miała już nic, co odróżniałoby ją od mamy i innych mieszkańców Chojen: wstawała o piątej, szła do zwierząt, szła w pole, stała przy rozgrzanej kuchni. Zanim się obejrzała , skończyła dwadzieścia sześć lat. Miała długie nogi, drobne piersi i ciemną karnację. Zdziwiła się, jak wiele z […]
Miesiąc: listopad 2019
O tym co… to jest Kłodzko
KWYRLOCZKA, O tym jak… Zadebiutować Uwaga, będzie debiut. Pierwszy, niepowtarzalny, cudowny i nieostatni Mąż w swoim pierwszym wpisie. Trzymajcie się ramy Rymbaba nadchodzi! Kłodzko 2018 Główne miasto Kotliny Kłodzkiej (skąd ta wzięła swoją nazwę) jest dzisiaj średniej wielkości miasteczkiem, pełnym pięknych miejsc, biedy i budynków przesiąkniętych historią świadczącą o jego […]
Jakub Małecki – Rdza
Wspominając dziadka, Tośka często myślała o tym, jak ważne w życiu jest móc umrzeć wtedy, kiedy się chce, i dziwiła się, że prawie zawsze ludzie umierają dopiero wtedy, kiedy naprawdę trzeba. Ona sama dawno już wszystko obmyśliła. Wiedziała w co się ubierze i pod którym drzewem usiądzie w swoim sadzie. […]
O tym jak… odnaleźć Eden – W Mrok i Za Horyzont– Andriej Diakow
Dzisiejsze wiadomości Nie będzie niczego zmyślonego we wstępie do tej książki. Zastanawiałam się długo, od czego zacząć, miałam od drzemki, ale pościerałam kurze i wykonując te nudnawą czynność wymyśliłam, aby tym razem rozpocząć od utworu. Wstań nim pogrzebią Cie razem z wolnością,niedogodnością jest myśleć w tych czasach,więc myśl zamiast wierzyć […]
Jakub Małecki – Rdza
Mama pogłaskała ją po twarzy, uśmiechnęła się słabo. – A pamiętasz, co ci opowiadałam o dziadku? Tośka pamiętała, ale na wszelki wypadek pokręciła głową. – Chodź. Usiadły na schodach przed domem: mama na derce, Tośka na mamie. Znała tę opowieść, słyszała ją już dwa razy, ale głos mamy był jak […]
Jakub Małecki – Rdza
Od tamtej pory było tylko gorzej. To znaczy lepiej. Czyli gorzej. Było mu smutno, wesoło i nijak, czuł się głodny, ale nie chciało mu się jeść, miał dużo energii i najchętniej by leżał. Czasami próbował o czymś myśleć i nie mógł. Czasami wpadał na pomysł, że coś zrobi, i nie […]
O tym jak… tanio piec
Potrzeba matką wynalazku Potrzeba czasem szybkiego przepisu na ciasto o minimalnym składzie. Akurat z lodówki wywiało wszystkie produkty przedstawiające sobą jakąś większą wartość. Czasem potrzeba bazy do wszelakich wariacji ciastowych, do których można i dżemu, i powideł, i kakao, i orzechów, i cynamonu dodać. Smaczne będzie z polewą i bez […]
O tym jak… królować
Podziękowanie Niniejszy wpis sponsoruje ktoś, kto jest nietuzinkową personą zwaną niegdyś, a może nadal Pianistą. Pan ten — Chop — na muzie myślę się zna. Może czasem na zbyt alternatywnej i zbyt babami jęczącej, ale oddać mu należy, że się interesuje i się zna. Zaatakował utworem takim, zaatakował jeszcze przed […]
O tym jak… rośnie dzika róża w słoiku
Przeziębienie Jestem przeziębiona, zaczęło się od wyłażenia z nagrzanego samochodu po głodne Ćwierćdziecko. Ziąb był niemiłosierny i wyszło, jak wyszło, bardziej przyszło. Zwyczajnie — ból gardła i stan podgorączkowy. Dalej, kiedy już myślałam, że wszystko jest na dobrej drodze do wyzdrowienia przypętał się dodatkowo katar z tych wściekłych, męczył mnie […]
Dziecięce Mądrości – Katarynka
Sraj na to Jakich to czasów dożyliśmy ja się pytam. Jakich czasów? Anaruk chłopiec z Grenlandii to mistyfikacja, a imię chłopca znaczy Sraj na to! Kurcze i srają dzieciaki, nie czytają lektur w szkole, bo srają na to. Miał chłop rację, przewidział przyszłość i zrobił kawał pokoleniom uczniów, mnie zrobił […]