– Nocleg dla jego wysokości księcia kujawskiego Władysława Pierwszego! – licząc na to, że splendor tytułu zadziała na właścicieli i nie będą pytać o dukaty. Ale najgrzeczniejsi odpowiadali: – Szlachetny Panie, nawet dla króla miejsca już nie mamy. Mniej uprzejmi mówili: – Książąt upychaliśmy na stryszku, pomiędzy naszymi damami, ale […]
Tag: co mnie wkurza
O tym jak… przetrwać odpieluszanie i mordercze siki
Trawiłam, trawiłam i przetrawiłam Myślałam sobie, żeby spuścić nad tym zasłonę milczenia… tylko w zasadzie z jakiej przyczyny? Zasadniczo jakieś trzy dni zajęło mi po prostu wychodzenie z szoku. Życie ma taką tendencję do zderzania nas z różnymi rzeczywistościami. Czasem te nasze rzeczywistości niezupełnie dzielone są przez innych uczestników życia […]
O tym jak… wyjąc zmogłam Opowiadania – Zdzisław Beksiński
Jedna z TYCH O tak, zdecydowanie tak, to była jedna z tych książek, których przeczytanie zbyt wiele człowieka kosztowało. Zajmuje ona trzecie miejsce na mojej liście ksiąg zakazanych, morderczo uciążliwych, usypiająco – otępiających, przytłaczających i złych. W trakcie czytania których masz już wymyślone pięć obiadów do przodu. Książek, których bez […]
O tym jak… poszłam dobrą drogą – antydepresanty
Był taki czas Był taki moment w moim życiu, kiedy stanęłam na rozdrożu. Wybrałam jednak mądrze i dzielnie, wpadłam prosto w szeroko rozpostarte ręce Jezusa. Co mogło się stać? Jak się okazuje coś bardzo przerażającego. Jakież to łatwe – Pani doktor nie radzę sobie, wszystko mnie denerwuje, po wszystkich się […]
O tym jak… zielona szkoła odbiera rozumy rodzicom
Zielona szkoła We środę, czyli dzisiaj, wysłałam swoją starszą latorośl, a w zasadzie zimorośl, na zieloną szkołę. Zielona szkoła to taki czas, kiedy nasze dziecko obcuje z przyrodą, a rodzice powinni cieszyć się obcowaniem z samymi sobą. W zasadzie cały ten wyjazd nie robi na mnie większego wrażenia. Sama byłam […]
O tym jak… inauguruję sezon – Plac zabaw w akcji
Inauguracja sezonu Wczoraj, jako że żar nieprzeciętny lał się z niebios, postawiłam otworzyć sezon “placozabawowy”. Radośnie zapakowałam półdziecko do wózka i udałyśmy się na pobliskie osiedle. Tam, na niewielkim placu zabaw rozpoczęłyśmy sezon i niestety tak samo szybko jak go rozpoczęłyśmy, tak szybko miałam ochotę go zakończyć. Wstać, wytargać dziecko […]
O tym jak… już się nieodprzeczyta – Bexa Liliana Śnieg – Czaplewska
Tygodnie zwlekania Leży mi ta książka na wątrobie chyba z drugi tydzień i ciągle tego, co bym chciała o niej powiedzieć nie potrafię ubrać w słowa. Tytułowy Bexa zaowocował pokaźną ilością myśli w mej głowie, kotłują się i mieszają, ale nie układają w logiczną całość ani w warty przelania na […]
O tym jak… bojkotuję walentynki
Bojkotuję walentynki O co chodzi z tymi walentynkami? Skąd to dziadostwo przylazło i czemu zagnieździło się w naszej kulturze? Nie wiem, nie wiem, nie rozumiem nic! W wielu miejscach dopatrują się widzę mądre głowy źródła tegoż zwyczaju. A ja myślę, że słusznie należy go szukać w starożytnym Rzymie w święcie […]
O tym jak… mi się nie chce
Piątek, piątunio, piąteczek Nareszcie, przyszedł. Już jednym krokiem jesteś w weekendzie. Już witasz się z sobotą. Morda powinna śmiać się od rana. Plan dobry, zweryfikowany przez życie. Konkretnie przez smarkająco – kaszlące Półdziecko zwane dalej Gagutem I Marudnym, Księżną Nocnych Wrzasków, Panią Bujania na Matczynych Kolanach, Baronową Nie Pójdę Spać […]
O tym jak… nie jestem influencerem… jeszcze…
Influen… co? Czeluście Internetu zaiste zadziwiające bywają, mógłby rzec Joda. Czytam i nie ogarniam. Kolejna nowomowa internetowa z cyklu jestem super, jestem cool, zajebiście fajna na necie mamuśka, podróżniczka czy tam inny okaz. Zaraz mi się czerwona lampka włącza, czujność wzrasta, ciekawość bierze górę. Zaraz, zaraz co to takiego jest […]