Wigia i życzenia pretensjonalne

O tym jak… życzą Wam

Teraz kiedy nasze słodkie potomstwo bezpiecznie spoczywa w swych łóżeczkach śniąc o płatkach śniegu sypiących się na ich czapeczki, my dorośli w tej upragnionej chwili spokoju możemy pożyczyć innym dorosłym tego cudownego uczucia wolności i spełnienia. Rodzinnego ciepła wylewającego się z każdego spędzonego razem dnia. Spokoju sumienia, życia w zgodzie […]

Tośka może się nie zgodzić.

Jakub Małecki – Rdza

Po pogrzebie Józka Tośka stanęła w sieni i spojrzała na siebie w lustrze: zmarszczki wokół oczu, smugi siwych włosów, sflaczała szyja. Wszystko jakby obce jakby nie jej, ale głos w głowie mocny, dźwięczny, tak, teraz to ty jesteś w rodzinie najstarsza, nikogo już między tobą a zmarłymi nie ma.” JAKUB […]

Nocne myślowe eskapady

O tym jak…w ciemności mknę

Sztela Wracam autem ze szteli. Godzina 22:22 – urodziny godziny. Wracam z rajstopami, żeby moja teściowa mogła udać się jutro do kościoła. Wracam z piwkiem dla męża. Tak, pojechałam „księżycowi mojego życia” po piwko, ale to piwko będzie go kosztowało zabranie jutro Półdziecka na wycieczkę z dala ode mnie, podanie […]

Biblioteczka - moja domowa

Jakub Małecki – Rdza

Ona pisała o wszystkim, co się wokół niej działo, oraz o wszystkim , co się nie działo ogóle. I właśnie wtedy, opowiadając to, co się nigdy nie zdarzyło i nigdy nie zdarzy, czuła się, jakby stała przed kartką naga i jakby ktoś patrzył na nią przez wąskie, ciemne szczeliny w […]

Jakub Małecki - Eliza z trzech cytatów

Jakub Małecki – Rdza

Eliza, Eliza, Eliza. Jakby to małe ciało zasysało w siebie wszystko z czego wcześniej składały się kolejne dni i noce. Płakało, jadło, spało. Wyciągało do Tośki ręce, piło z niej, wtulało się w nią jak zwierzątko. Tośka odeszła z piekarni i zajęła się tylko tym ciepłym, czującym, żywym czymś, w […]