Lektury, ach lektury Zmagania z Podstawówkowymi książkami bywają łatwe i przyjemne, a bywają też Anarukiem chłopcem z Grenlandii. Chłopcem, którego nikt nie lubi i nikt miło nie wspomina i którego pamięta się jedynie z faktu plucia czekoladą i jedzenia mydła. Osobiście przyznaję się, że z całej lektury pamiętam jedynie fakt […]
Tag: klasyka
O tym jak… władał szach – Szachinszach Ryszard Kapuściński
Szachinszach Ryszard Kapuściński Lubię dyktatorów. To nie brzmi dobrze. Lubię studiować psychologię dyktatorów. Zaglądać w ich czerep i starać się pojąć co skłoniło ich do bycia tymi, którzy uciskają, mordują i niszczą. Parę lat temu studiowałam ambitnie życiorys Hitlera, potem wzięłam się za Stalina. To tacy oklepani dyktatorzy – nie […]
O tym jak… wspominam Dolores O’Riordan
Miało być o czym innym Miało, miało. Jednak jadąc rano samochodem usłyszałam w niezawodnej Trójce smutną wiadomość. Zmarła wokalistka The Cranberries – Dolores O’Riordan. Teraz będzie jak z faktu: tylko 46 lat. Niebywale mało. Pewnie wszyscy zainteresowani już o tym słyszeli. Czemu więc o tym piszę, ano dlatego, że to […]
O tym jak… wieje wiatr
Przemijanie Tak długo czytałam, że teraz przyjdzie mi zapłacić w bibliotece karę. Trudno, może przyczynią się te skromne fundusze do zakupu ciekawych nowości. Książka Przeminęło z Wiatrem była na mojej bardzo długiej liście pozycji do przeczytania i pewnie jeszcze długo długo pozostawałaby na niej gdyby nie wiek mojej babci. Babcie […]
O tym jak… denerwuje mnie walka klas
Biblioteczne Klimaty Przeczytawszy niedawno Maga przypomniałam sobie, że Fowles nie tylko tej książki jest autorem. Czy to nie dziwne, że więcej książek napisał taki Fowles? Nie wiem, może troszkę, może jednak powinien poprzestać na jednej, ale o tym później. Rozentuzjazmowana poczynionym odkryciem oraz posiadając czytelnicze wolne moce przerobowe pobiegłam do […]
O tym jak… czaruje i straszy Mag
Ponowne spotkanie po 10 latach Nie było to moje pierwsze spotkanie z Magiem, lecz drugie. Niestety nic się nie zmieniło. Nie poradzę nic na to, że ta książka mi się po prostu nie podoba. Mam tutaj takie podejrzenie, że jest ona jakąś formą zawoalowanego romansidła dla mężczyzn. Skąd to podejrzenie, […]