Zalesie - Kościół pod wezwaniem Świętej Anny - zapomniani przez kamień

O tym jak… czas stanął we wsi Zalesie

Kościół Filialny Św. Anny w Zalesiu Zagubione gdzieś w wakacyjnych zdjęciach trzy wspomnienia. Roślinki, której nazwy nie znam, kościółka, którego lokalizacji zapomniałam i bezimiennych ludzi, którzy pozostali. Pamiętam, że kościołek był w remoncie, w przedsionku, takiej maleńkiej dobudówce, ksiądz odprawiał mszę. Na mszy, jak psy wierne, Babuleńki w chustach, może […]

Uzdrowiska -Lądek Zdrój - Pijalnia

O tym co to… kłodzkie uzdrowiska #1

Obfitująca w uzdrowiska Ziemia Kłodzka, a w tym przypadku konkretniej sama Kłodzka Kotlina posiada bogatą historię leczenia uzdrowiskowego. Mamy cztery całkiem duże i jedno malutkie uzdrowisko. Skąd taka ich obfitość? Nie wiem, geologiem nie jestem, ale z pewnością ma to związek z magią Sudetów, ich składem mineralnym i budową geologiczną […]

O tym co to jest Kłodzko - okiem dziecka

O tym co… to jest Kłodzko

KWYRLOCZKA, O tym jak… Zadebiutować Uwaga, będzie debiut. Pierwszy, niepowtarzalny, cudowny i nieostatni Mąż w swoim pierwszym wpisie. Trzymajcie się ramy Rymbaba nadchodzi! Kłodzko 2018 Główne miasto Kotliny Kłodzkiej (skąd ta wzięła swoją nazwę) jest dzisiaj średniej wielkości miasteczkiem, pełnym pięknych miejsc, biedy i budynków przesiąkniętych historią świadczącą o jego […]

Domaszków - Cmentarz za ulicą, ceramika

O tym jak… umrzeć w Ebersdorf

A obudzić się we wsi Domaszków Oczywiście, jeśli nie spotka nas jakaś paskudna wojna zmieniająca kolejny raz podziały administracyjne. Odwiedziliśmy dawnych mieszkańców Ebersdorf, którzy pewnie zdziwiliby się, że aktualnie ich doczesne szczątki znajdują się w zupełnie innym miejscu. Zapraszam na małą wycieczkę po jednym z wielu dolnośląskich cmentarzy. Domaszków Domaszków […]

Jak oswoić stary dom - drewniane zewnętrza

O tym jak… oswoić stary dom

Słowem wstępu Były już przeprowadzkowe szaleństwa – były. Były też i wcześniejsze perturbacje z poprzednią właścicielką, nad którymi spuszczę lepiej całun milczenia – były. No, może powiem tylko tyle, że przeprowadzać mieliśmy się w na koniec stycznia, potem lutego… no, nie dało się, no nie dało się wcześniej po prostu, […]